„Niech pokarm będzie Twoim lekarstwem” - Hipokrates

niedziela, 26 grudnia 2010

Niebezpieczne działanie sztucznych barwników!

Barwniki są powszechnie stosowane w przemyśle spożywczym mają na celu wydobycie koloru bądź całkowite zabarwienie. Naturalne substancje barwiące jak kurkuma lub sok z buraków dawno poszły w niepamięć. Po II wojnie światowej stało się bardziej popularne stosowanie środków chemicznych, jest to tańszy zamiennik, który skutkuje tym samym efektem kolorystycznym - ale ma też jeszcze kilka innych efektów - te zaś można zaobserwować na ludzkim organizmie.
Ciągła konsumpcja tych toksycznych barwników :
zwiększa ryzyko zachorowania na raka - niebieski barwnik (1) jest często stosowany by zabarwić lody, ciastka, cukierki i wypieki cukiernicze. Jest powszechnie uznany za nieszkodliwy lecz kilkuletnie badania wykazały, że był bezpośrednim czynnikiem, który przyczynił się do zachorowań na nowotwory wśród myszy.
Inne badanie zaś wskazało, że barwnik niebieski (II) powodował raka mózgu wśród grupy testowej białych myszy.
powoduje nadpobudliwość - barwnik czerwony (40) znajduje swoje zastosowanie wśród przekąsek tj. chipsy i krakersy. Wpływa on na schorzenia nadpobudliwości wśród dzieci. Symptomy jakie są zauważalne po spożyciu tego barwnika u dzieci wrażliwych na niego to: niemożność skupienia uwagi, irytacja i agresja.
Kilka badań wskazało, że jest zależność między tym barwnikiem, a występowaniem ADHD u dzieci.
wywołuje choroby nerek - barwnik żółty (6) - śmiało stosowany w produkcji parówek, kiełbas, galaretek i wypieków cukierniczych powoduje zaburzenia pracy nerek i sprzyja rozwojowi chorób. Badania wykazały, że zawiera również niewielka ilość substancji karcynogennych (rakotwórczych).
sprzyja niepłodności - barwnik niebieski (1) & (2) wg. licznych badań wpływa na rosnący problem bezpłodności wśród mężczyzn
osłabia system immunologiczny - badania prowadzone na Uniwersytecie Kalifornijskim wykazały, że spożycie żywności sztucznie barwionej powoduje mniejszą zdolność organizmu do walki z wirusami i infekcjami wywołanymi przez nie.
Uważniejszy wybór produktów spożywczych pozwoli Wam ochronić siebie i tych, których kochacie przed szkodliwymi skutkami sztucznych barwników.
Take care!
Luv,
A.

piątek, 24 grudnia 2010

 W ten wyjątkowy dzień życzę Wam prawdziwego zdrowia, takiego które będzie Wam pozwalało spełniać swoje najskrytsze marzenia i cieszyć się w pełni z każdej mijającej minuty. Pogody ducha nawet w najbardziej mroźne i deszczowe dni, samych sukcesów w życiu i ludzi, z którymi można się nimi dzielić. Aby Święta były czasem radosnego spokoju, a Wigilia gościła w Waszym sercu każdego dnia napełniając Was życzliwością, dobrocią i współczuciem.
Luv,
A.

środa, 22 grudnia 2010

Dlaczego tak trudno okazywać nam swoje prawdziwe uczucia?

Trudno okazać swoje prawdziwe uczucia i być sobą, ponieważ przez tysiące lat ludziom mówiono, by tłumili uczucia. To stało się elementem zbiorowej nieświadomości.
Przez tysiące lat uczono nas byśmy nie byli sobą. Bądź Jezusem, bądź Buddą, bądź Kryszną - ale nigdy nie bądź sobą. W ciągu wieków uczono tego kolejne pokolenia z wielką konsekwencją, aż wreszcie to przekonanie weszło ludziom w krew i przeniknęło aż do szpiku kości.
Potępiali Was wszyscy kapłani, twierdząc że narodziliście się w grzechu. Wasza jedyna nadzieja wiąże się z tym, że zbawi Was Jezus. Jesteście zagubieni. Możecie się tylko modlić do Jezusa, do Kryszny, by Was zbawili. Sami w sobie jesteście pozbawieni wszelkiej wartości, jesteście pyłem i niczym więcej. Zostaliście zredukowani. Jesteście źli.
Oto dlaczego ludzie mają trudności z okazywaniem uczuć, boja się tego robić.
Boją się okazywać. Nauczono ich hipokryzji.
Hipokryzja popłaca. Uczciwość staje się elementem polityki ponieważ również popłaca. A jeżeli nie popłaca?
Wówczas najlepszym elementem polityki staje się nieuczciwość.
Religia stała się także rodzajem niezłej polityki. Jest rodzajem polisy ubezpieczeniowej, która zakładasz, by osiągnąć inny świat. Przygotowujesz się do wkroczenia w inny świat, będąc cnotliwym, chodząc do kościoła, dając jałmużnę. W ten sposób otwierasz swój rachunek bankowy w raju. Kiedy tam trafisz zostaniesz przyjęty z wielką radością. Aniołowie zakrzykną: "Alleluja!". Będą tańczyć i grać na harfach. Wielkość Twego konta w niebie będzie zależna od tego, jak wiele dobrych uczynków zrobiłeś tu - na Ziemi. Religia stała się również rodzajem interesu. Twoja wewnętrzna rzeczywistość uległa stłumieniu.
Ludzie, którzy stłumili swoje uczucia, są niezwykle szanowani. Nazywa się ich świętymi. Tak naprawdę są oni rozszczepieni. Powinno się ich leczyć!Potrzebuja terapii, a tymczasem otaczasz ich czcią!
Zaakceptuj swoje uczucia! Nie ma w nich nic złego. Nie ma też nic złego w Tobie!
Na przykład nauczono Cię, że nigdy nie powinieneś być zły. Myślisz, że osoba, która nigdy nie wpada w gniew, musi być pełna miłości. Mylisz się. Osoba, która nigdy nie staje się zła, nie potrafi też kochać. Te uczucia sobie towarzyszą. Osoba, która naprawdę kocha będzie się czasami naprawdę gniewać. Jednak jej gniew jest piękny - rodzi się bowiem z miłości!
Poczujesz nawet wdzięczność, że ta osoba stała się zagniewana. Czy to zauważyłeś?
Kochasz kogoś i robisz coś co wywołuje złość tej osoby. Ona jest otwarta i wyraża to szczerze - złości się autentycznie. Ta osoba kocha Cię tak bardzo, że stać ją na gniew. Kiedy nie chcesz przekazać drugiej osobie energii gniewu, pozostajesz grzeczny. Kiedy nie chcesz dać niczego, nie chcesz też podjąć ryzyka. Pokrywasz wszystko uśmiechem.
Powinieneś wyrażać wszystko, co przynosi Ci życie: radość, łzy, wzloty i upadki.
Potrzebujemy nie represji czy destrukcji, lecz uczenia się w jaki sposób możemy wprowadzić harmonię w energiach wewnętrznych. Powinieneś stać się jak orkiestra. Jeżeli nie umiesz grać na instrumencie, hałasujesz, drażnisz swoich sąsiadów. Jeśli jednak opanujesz tę umiejętność, będziesz wykonywał piękną muzykę, muzykę niebiańską.
Życie przypomina wielki instrument. Musisz nauczyć się na nim grać...
Niczego nie należy odcinać, niszczyć tłumić czy odrzucać.
Wszystko co niesie życie kryje w sobie piękno. Jeżeli nie potrafisz posługiwać się tym bogactwem, oznacza to, że nie stałeś się jeszcze artystą. Zwykle traktujemy życie jako gotowy produkt. Popełniamy błąd!Otrzymujemy tylko pewien surowiec, określony życiowy potencjał - musimy nauczyć się w jaki sposób go wykorzystywać.
Twoje ciało zawiera duszę, materia zawiera umysł. Ten świat zawiera w sobie raj, w kurzu zawarta jest świętość. Musisz to odkryć - musisz zaakceptować siebie i czerpać radość z bycia sobą.
Nie musisz być Jezusem, nie musisz być Buddą.
Musisz być po prostu sobą!
Życie nie potrzebuje kopii. Życie kocha Twoją wyjątkowość...*

*tekst powstał w oparciu o nauki i twórczość Bhagwan'a Shree Rajneesh'a


Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Choćbyśmy uczniami byli
najtępszymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.

Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.

Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?

Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne.

Uśmiechnięci, współobjęci
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody.

Wisława Szymborska
Bądźcie sobą i bądźcie szczęśliwi, że macie potencjał bycia tym,kim tylko zechcecie się stać.
Luv,
A.

wtorek, 21 grudnia 2010

Jak kontrolować porcję zjadanych pokarmów?


    Jednym z głównych czynników decydujących o utrzymaniu naszej masy ciała bądź jej straceniu jest kontrola porcji.
Średnio jemy 3x więcej niż jest to wskazane jeśli chodzi o dania główne, a nasze przekąski są 2x większe niż powinny.
Nasze talerze rosną z roku na rok. Jedzenie dla niektórych ludzi staje się narkotykiem, stają się od niego zależni i łakną go coraz więcej.
Porcją nazywamy ilość jedzenia, która zdecydujemy się skonsumować naraz.

Oto kilka przydatnych rad jak skutecznie radzić sobie z kontrolowaniem porcji jedzenia:

1). Jedz wysoką jakość -  nie ilość!
Unikaj fast food’ów na rzecz pokarmów bogatych w błonnik takich jak świeże owoce, warzywa, płatki pełnoziarniste, makarony i ryże. Dzięki tym obfitującym w błonnik produktom dłużej będziesz czuć się pełny i usatysfakcjonowany z posiłku.
Fast food pozbawiony jest wartości odżywczych – tym samym Twój organizm łaknie go znacznie większe ilości bo w dalszym ciągu odczuwa niedobór niezbędnych mu do pracy elementów pokarmowych.
Zamień słodkie napoje na wodę mineralną, jeśli nudzi Cię smak zwykłej wody możesz dodać do niej sok ze świeżo wyciśniętej cytryny, pomarańczy, imbir bądź miętę.
Nie podjadaj słonych przekąsek jak chipsy, krakersy, paluszki - zamień je na zdrowe orzechy, bakalie bądź suszone owoce jak jabłka, śliwki czy banany.

2). Nie zjadaj wszystkiego z talerza!
Niektórzy ludzie zjedzą wszystko co zostanie im podane, bez względu na to ile jedzenia się przed nimi znajdzie. To zły nawyk jeśli zależy nam na utrzymaniu prawidłowej masy ciała i zdrowiu.

3). Używaj mniejszych talerzy!
Psychologowie uważają, iż im większy nasz talerz – tym więcej jedzenia się na nim znajdzie. Tak samo sytuacja się ma do misek i szklanek. Używanie mniejszych naczyń sprawia, że jemy mniej. Natomiast użycie mniejszych łyżeczek przyczynia się do tego, że jemy wolniej – a co za tym idzie pokarm jest lepiej przeżuty i szybciej trafia do naszego mózgu informacja o tym, że jesteśmy syci.

4). Skup się na jedzeniu!
Nie zajmuj się wszystkim dookoła podczas jedzenia posiłku. Oglądanie w tym czasie telewizji lub pracowanie przy komputerze sprawia, że często się przejadamy.

5). Jedz regularnie!
Jedzenie regularnych posiłków w ciągu dnia ( najlepiej ok.5 – 3 głównych i 2 przekąsek) sprawia, że nasz metabolizm pracuje na najwyższych obrotach. Jeśli czekasz na posiłek do momentu gdy stajesz się baaaaaaaaaardzo głodny – zwiększają się szansę na to, że zwiększysz porcję pokarmu i zjesz dużo więcej.

6). Pij wodę!
Woda nawadnia nasz organizm i sprawia, że czujemy się syci. Badania wykazały, że niedobór pierwiastków śladowych znajdujących się w wodzie może dawać takie same symptomy jak głód pokarmowy. Zanim więc sięgniesz po kolejnego snickers’a – napij się wody…i jedziesz dalej!;)

7). Nie jedz bezpośrednio z opakowań!
Nie konsumuj jedzenia z dużych opakowań – szczególnie jeśli chodzi o przekąski.
Porcję, którą masz zamiar zjeść przełóż do osobnego naczynia, resztę zaś odłóż na półkę. Dzięki temu będziesz dokładnie wiedział ile zjadłeś.

8). Dziel się jedzeniem, traktuj je jako przyjemność (nie rekompensatę braku jej w innej sferze!) a nie obowiązek!
"Śniadanie zjedz sam. Obiadem się podziel. Kolację oddaj(ale tylko jeśli jest ona na krócej niż 3h przed snem ;))."

Miłego dnia,
Luv,
 A.

sobota, 18 grudnia 2010

Jak zadbać o swoje ciało zimą?

   Choć gościmy ją co roku zima staje się prawdziwym wyzwaniem gdy chcemy utrzymać naszą skórę i ciało w dobrej kondycji. Podstawowym zimowym zabiegiem tuż obok nawilżania jest złuszczanie! Gdy ciało pokrywa zbędny naskórek nawet najlepszej jakości nawilżające balsamy, masła i kremy nie są w stanie do końca spełnić swojego zadania. Przynajmniej raz w tygodniu powinniśmy złuszczać martwy naskórek za pomocą peelingów bądź scrub'ów. Szczególnie polecanym składnikiem balsamów na zimę jest masło Shea i masło kakaowe dzięki nim woda zostaje zatrzymana w warstwach skórnych, a co za tym idzie nie będziemy mieć problemów z suchą łuszczącą się skórą. Równie pomocna okazuje się legendarna kąpiel w mleku - proteiny w nim zawarte chronią naszą skórę przed wysuszeniem pozostawiając ją niewiarygodnie gładką i odżywioną.
Na noc wspaniałe rezultaty przynosi masaż ciała olejkiem migdałowym bądź kokosowym, oprócz cudownego zapachu jaki pozostawiają na skórze zawierają również naturalną witaminę E - która jest antyoksydantem, co oznacza, że przeciwdziała starzeniu się skóry oraz odżywia jej głębokie warstwy.
Najbardziej wrażliwe na zimno i wiatr są nasze usta gdyż na ich powierzchni nie ma żadnych gruczołów, które by je natłuszczały, a skóra jest w tym miejscu bardzo cienka. Nie wolno oblizywać ust (!) - dlatego powinniśmy zawsze mieć ze sobą dobrej jakości balsam do ust bądź szminkę. Domowym naturalnym sposobem ich odżywienia jest miód, który natychmiast łagodzi podrażnienia i pęknięcia.
Oczywiście by skóra była odżywiona nie wystarczy zewnętrzna pielęgnacja. W czasie zimy powinniśmy zjadać duże ilości orzechów, migdałów i avocado ze względu na obfitość w nienasycone kwasy tłuszczowe niezbędne dla zdrowia naszej skóry. Korzystając z faktu, iż każdy z nas podczas niesprzyjających warunków atmosferycznych marzy o tym by się ogrzać możemy z przyjemnością oddać się rytuałom picia herbat, których wybór jest ogromny. Szczególnie polecane herbaty zimowe powinny w składzie mieć głownie imbir i cytrynę - co daje naturalną wewnętrzną ochronę organizmu przed wirusami. Dla mieszkańców Krakowa i zakupoholików online polecam stronę:
   http://eherbata.pl/
- na której możecie zamawiać herbaty o jakich nie mieliście dotąd pojęcia! Warto odwiedzić to miejsce ze względu na klimat tam panujący i obsługę dzięki, której będziecie mogli spróbować każdej nawet najbardziej egzotycznie brzmiącej jej odmiany.
Trzymajcie się ciepło!
Luv,
A.

niedziela, 14 listopada 2010

14 listopada Światowy Dzień Cukrzycy

Dziś Światowy Dzień Walki z Cukrzycą. Obchodzony jest po raz 15. Tegorocznym hasłem jest "Opieka diabetologiczna dla każdego".W Polsce choruje na cukrzycę blisko 2 miliony Polaków. Na świecie z cukrzycą
zmaga się około 250 mln osób. Sprawdź swój cukier już teraz! - nie czekaj na cukrzycę...
Oto jak uczczono ten dzień w innych miejscach:
 ANGLIA
RUMUNIA
  TAJWAN
INDIE
 GWATEMALA
AUSTRALIA

Piękno...

Postanowiłam umieścić ten tekst ponieważ o takich niesamowitych ludziach jak Lianda Swain powinno być głośno!

„Czym jest dla Ciebie piękno? Wygląda na to, że nasze społeczeństwo za bardzo wyidealizowało pojęcie piękna; wszystko co musisz zrobić to iść wzdłuż tłocznej ulicy i spojrzeć jak Twoja psychika jest atakowana przez te wszystkie zdjęcia, bilbordy i podświadome przekazy…ale czym piękno jest naprawdę?

Niektórzy ludzie wierzą, że charakter człowieka jest ważniejszy od urody inni, że piękno pochodzi głęboko z wnętrza. Zwykłam należeć do tej drugiej grupy, która uważa, że prawdziwe piękno jest w naszym wnętrzu. O mój Boże, jeślibyście mogły tylko zdać sobie sprawę z tego jak piękne jesteście!

Jesteś piękna! Tak Ty – mówię do Ciebie! Mam nadzieję, że większość Was czytających to dostrzega swoje piękno, dla tych którzy jeszcze go nie zauważają, nie martwcie się, wkrótce w to uwierzycie, właściwie możecie stwierdzić to teraz: „Jestem piękna!” wypowiedzcie to na głos!

Teraz, weź głęboki wdech, i pomyśl jak mocne są Twoje nogi – pozwalają Ci dostać się z punktu A do punktu B – co za szczęściara z Ciebie!
Pomyśl jak cudowne są Twoje ręce które pozwalają Ci nosić tyle rzeczy, pisać i dodawać pikanterii Twoim rozmowom. Pomyśl jak cudowne są Twoje włosy w ich „dobry dzień”, w trochę gorszy pomyśl, że MASZ WŁOSY!(…)Pomyśl ile radości masz gdy się śmiejesz, jak wspaniałe jest Twoje ciało, które trawi pokarm bez przypominania mu o tym. Jak szalenie zaawansowany jest Twój mózg, w którym przechowujesz wszystkie informacje i wspomnienia, które nabyłaś przez całe lata swojego życia, i dzika wyobraźnia dzięki której możesz śnić nawet o największych rzeczach, który właściwie jesteś zdolna osiągnąć jeśli naprawdę się postarasz!

HELLO! Jesteś naprawdę cudowna!(…)

Piękno to szczery uśmiech kiedy słyszysz żart lub dostajesz miłego sms-a czy maila. Piękno to Twoja ekscytacja kiedy mówisz o czymś co Cię pasjonuje albo gdy słyszysz piosenkę, na która czekałaś cały dzień słuchając radia. Piękno to to jak zrelaksowana i wolna czujesz się wychodząc na zewnątrz i ‘’biorąc to wszystko’’. Piękno to wszystkie Twoje wady i wdzięczne błędy, dzięki którym mogłaś się czegoś nauczyć i wzrastać!

Piękno jest jak mała iskierka na zewnątrz Ciebie, jest najjaśniejsza kiedy jesteś całkowicie sobą aż do samego końca! Jest wtedy gdy nie myślisz tylko o tym jak wyglądasz, nie martwisz się o wszystko co masz do zrobienia – jest wtedy gdy czujesz się wolna i mówisz wszystkim swoim zmartwieniom, obawom, winom – IDŹCIE DO DIABŁA!( i tak nie są prawdziwe ani zmartwienia ani diabeł).

Jestem prawdziwą szczęściarą mając okazję poczuć i zobaczyć piękno kiedy byłam jako wolontariuszka w Peru ponad  2 miesiące. Ci ludzie nie mają nic, ale ich piękno jest jaśniejsze od piękna ludzi którzy mają wszystko…

Piękno to nie to co posiadamy, nie rzeczy, dzięki którymi można nas postrzegać w pewien określony sposób – piękno to to kim jesteśmy tam głęboko i jak postrzegamy życie!

WYZWANIE NA DZISIAJ: Moje wyzwanie dla Ciebie to pomyśleć o 1 lub więcej rzeczy która w sobie kochasz! Baw się tym, to może być cokolwiek – Twój talent, część ciała, która uważasz za perfekcyjną, Twoja inteligencja, pyszna kolacja, która ugotowałaś ostatniej nocy, lub zabawna uwaga, która zrobiłaś tego ranka. Lista jest bez końca.

Dla tych, którzy myślą, że nie są w stanie wymyślić nawet jednej rzeczy, nie staracie się wystarczająco mocno ponieważ są setki, których nie widzicie!

Pomyśl o tej jednej rzeczy przez minutę i uśmiechnij się!”

autorstwo: Lianda Swain
tłumaczenie: A.

Więcej inspirujących rzeczy znajdziecie na:
www.liandaswain.com
-strona jest anglojęzyczna więc postaram się Wam przetłumaczyć ciekawsze artykuły w najbliższym czasie.
Feel beautiful!
Luv,
A.

niedziela, 7 listopada 2010

Ich los jest w Twoich rękach…


    N
iektórzy nie wyobrażają sobie życia bez mięsa, inni nie wyobrażają sobie jak można je jeść…
Jakkolwiek by na to nie patrzeć, czy to ideowo czy etycznie czy smakowo – życie bez mięsa jest możliwe. A co więcej jest zdrowsze!
 Większość osób wybiera mięso ponieważ chcą uzupełnić białko w swoim organizmie, szczególnie osoby intensywnie ćwiczące lub pracujące nad swoją masą mięśniową. Nic bardziej złudnego! Jak wykazują badania spożywanie mięsa i picie mleka (szczególnie UHT) sprzyja tym bardziej osteoporozie! Dobrze udokumentowanym faktem jest, że nadmiar zwierzęcego białka hamuje wchłanianie wapnia przez organizm. Nasz organizm jak się okazuje nie potrzebuje aż tyle białka ile go konsumujemy, pozbywa się go poprzez nerki i wątrobę. Tym samym im więcej spożywamy białka tym bardziej obciążone są te narządy. Zwierzęce białko jest szczególnie ciężkie do strawienia przez ludzki organizm. Ze względu na hormony i antybiotyki, którymi faszerowane są zwierzaki ma dodatkowo właściwości rakotwórcze.
Im więcej zjem białka tym większe mięśnie!
To nieprawda!
Zwiększone porcje białka zwierzęcego wcale nie wpłyną na przyrost masy mięśniowej – co gorsza obciążą one narządy wewnętrzne.
 American Geriatrics Society odkryło, iż spożycie zwiększonej ilości białka zwierzęcego w porównaniu z grupą osób spożywającą wielkość pokrywającą dzienne zapotrzebowanie nie przyczyniło się do rozbudowania mięśni (w eksperymencie tym obie grupy miały ten sam trening siłowy).
Jakie jest moje zapotrzebowanie na białko?
 Bardzo prosto to obliczyć każdy z nas potrzebuje dokładnie 3.6g białka na każdy kg masy swojego ciała.
Jeśli chodzi o bilans dnia to białko powinno stanowić 15% wszystkich kalorii zjedzonych w ciągu dnia. Dla przykładu jeśli ktoś jest na diecie 1,800 kalorii/dzień ok.270kCal powinno pochodzić z białka.
Najważniejszy jest balans i umiar!
Najbardziej popularna zasada to 40-30-30
- 40% kalorii z węglowodanów
- 30% kalorii z białka
- 30% kalorii z tłuszczu*

* w okresie dzieciństwa i dojrzewania optymalna dawka procentowa waha się w granicach 30-60% ze względu na to że mózg jest najszybciej rozwijającym się organem w tym czasie
(dotyczy tylko zdrowych nienasyconych kwasów tłuszczowych)

Warto zauważyć, że w XXI wieku mamy wiele źródeł, z których możemy czerpać białko jak soja, ryż, fasole, tofu. Niekoniecznie musimy narażać na to życie zwierząt. Badania wykazują, że u dzieci spożycie mięsa powoduje wzrost agresji. Pytanie dlaczego?
 Odpowiedź jest bardzo prosta - wystarczy sobie wyobrazić co działo się z tym kawałkiem kotleta zanim trafił on na nasz talerz? Co czuł? Jak był traktowany?
Okrucieństwo ludzi nie zna granic, jeśli myślisz, że to co jesz po prostu zostało zabite jesteś w wielkim błędzie. Większość tych zwierząt jest świadoma w pełni nawet gdy jest parzona wrzątkiem, obdzierana ze skóry bądź wielokrotnie uderzana.
 Wiem, że po wejściu do takiego miejsca rzeźni życie wielu ludzi zmieniło by się diametralnie, i kawałki mięsa na talerzu nigdy nie byłyby już tylko po prostu obiadem, a motto KFC 'life tastes great' nie brzmiałoby tak samo. Ale to, że nie jesteśmy naocznymi świadkami nie znaczy, że jesteśmy zwolnieni z odpowiedzialności. Osobiście mogę powiedzieć, że wymówki, które są mi zawsze serwowane typu: „Ono i tak już jest zabite.”, „Zwierzątka po to są-by je jeść.” Nic nie tłumaczą. Jest zabite bo jest na to popyt – gdyby każdy chociaż ograniczył spożycie - producenci straciliby konsumentów, zmniejszyli by produkcje, nie potrzeba by było takiej ilości mięsa. Jeśli świnia jest po to by ją jeść to czemu nie zjesz swojego kota? To nie zwierze?
Dzielimy ludzi na jadalnych i niejadalnych? NIE!
Zabójstwo człowieka jest bestialstwem i jest karalne – pytanie tylko dlaczego okrutne zachowania wobec zwierząt i ich zabijanie podlega wytłumaczeniom i podziałom.
Trzeba uświadomić to sobie - zasłaniamy się zapotrzebowaniem na białko – nie mając zielonego pojęcia o tym jaki właściwie rodzaj jest nam naprawdę potrzebny i służy naszemu organizmowi.
 Jeśli myślisz, że pozostajesz bezkarny jedząc mięso to się mylisz. Natura nie lubi jak się jej sprzeciwia i ją krzywdzi i zawsze się odpłaca...
Odpowiedz teraz sobie sam na to skąd tyle wylewów, zawałów i zakrzepów…

Wykorzystaj swoją kuchnię!


1).
Plastry pokrojonego zimnego ziemniaka – pomagają zwalczać cienie pod oczami, wystarczy przyłożyć je na kilka minut.
2). Męczą Cię jakiekolwiek perypetie żołądkowe – zjedz pietruszkę!
3). Na wszelkie wypryski i zaczerwienienia - rozdrobniona aspiryna (zostawiamy np. na noc) lub można zastosować VISINE® (krople do czerwonych oczu) ten sposób jest szczególnie polecany - nawet przez wizażystów Victoria’s Secret.

4).
Zapach grejpfruta może Cię odmłodzić – więc wszyscy próbujący zatuszować kilka niechcianych lat powinni wybierać ten zapach!

5). Zamiast pić Margaritę można wykorzystać składniki, które potrzeba do jej wykonania by stworzyć swój własny body scrub(biała Tekila+oliwa z oliwek, cukier trzcinowy i limonka)
6). Kawa może posłużyć jako peeling dodatkowo wspomaga ona krążenie i ujędrnia ciało.

Wszystkie te przepisy znajdziecie w wersji angielskiej i baaaardzo wesołej w show Ellen deGeneres, w której występuje i radzi Beauty&Health ekspert Kym Douglas :
http://www.youtube.com/watch?v=uoFvDbpIwNQ

http://www.youtube.com/watch?v=cCbOcF3YDqI&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=qmC2hiaUGuA&feature=related 

Luv,
A.

piątek, 5 listopada 2010

Pozytywnie zacznij swój dzień!

Inspirujący i napełniający optymizmem klip przypadkowo znaleziony przeze mnie na yt:)
Mam nadzieję, że Wam się spodoba !:)
Feel good and make other ppl happy enjoying this bountiful life!

http://www.youtube.com/watch?v=OnWUTMymFBE&feature=related

Miłości, radości i szczęścia dla wszystkich - bo zawsze jest okazja by tego życzyć, tak jak i zawsze jest by tego doświadczać.
Luv,
A.

czwartek, 4 listopada 2010

JAK TO WSZYSTKO ZAPAMIĘTAĆ…

 
    K
ażda komórka naszego ciała potrzebuje tlenu i niezbędnych substancji by prawidłowo funkcjonować, włączając komórki mózgowe. Ponieważ tlen i składniki odżywcze są rozprowadzane po organizmie w krwi, czegokolwiek w niej brakuje – komórki mózgowe są również tego pozbawione. Innymi słowy zdrowe serce oznacza zdrowy mózg.
By mieć dobrą pamięć trzeba zadbać o regularny wysiłek fizyczny i zdrową dietę, szczególnie bogatą w nienasycone kwasy tłuszczowe.
Największy wpływ na naszą pamięć mają zielone warzywa liściaste.
Pamięć poprawiają:
borówki, brukselka, czerwone winogrona, czerwone jabłka, szpinak, śliwki, morele, czerwona cebula, kalafior
Soja ma udowodnione pozytywne działanie na naszą pamięć. Regularne jedzenie tofu wspomaga pracę mózgu.
Jedzenie orzechów jest również dobre dla naszego mózgu. Orzechy włoskie mają dużo DHA, kwasu z rodziny Omega 3. Wykazano ze DHA chroni mózg noworodków, ¼ filiżanki orzechów pokrywa 100% zalecaną dawkę DHA.
Migdały zaś to wspaniałe źródło witaminy E, która ma bezpośredni wpływ na jakość zapamiętywania i działanie naszego mózgu.
Orzeszki ziemne natomiast są bogate w niacynę, która pomaga zwalczać chorobę Alzheimer’a, łatwia procesy zapamiętywania informacji.
Awokado również sprzyja kondycji naszego mózgu, ponieważ poprawia krążenie krwi co wspomaga jego funkcjonowanie.
Ciemna czekolada jak już pisałam w poświęconej jej osobnej części jest bogata w antyoksydanty, które chronią nasz mózg. Zawiera również substancję, która wspomaga koncentrację i pomaga się skupić. Wspiera także produkcję endorfin przez co generalnie poprawia nasz nastrój.
Szekspir zachwalał wodę różaną jako środek doskonale wpływający na nasz mózg i studenci w starożytnej Grecji używali gałązek różanych by poprawić swoją zdolność zapamiętywania. Natomiast rzymianie używali inhalacji różanych by ''naenergetyzować'' mózg.
Dobra dieta poprawia możliwości komunikacyjne między komórkami mózgu. Co ciekawe orzechy są bardziej efektywne jeśli spożywamy je zmieszane z figami (świeżymi bądź suszonymi).
OWOCnEGO chrupania!
Luv,
A.

poniedziałek, 1 listopada 2010

Dlaczego właściwie Coca-Cola szkodzi?

    Cola zawiera glikol etylenowy, który jest wolną trucizną, nie zabije Cię jeśli spożywasz niewielkie ilości ale w większych uśmierca. Nie znaczy to jednak, że małe jej ilości nie są szkodliwe dla naszego organizmu. Oczywiście cola nie ma gorszego działania niż Pepsi, Fanta czy Sprite ale mniejsze spustoszenie w naszym organizmie sieje zwykła cola niż diet coke. Dietetyczna cola jest jednym z najszkodliwszych napojów na sklepowych półkach, zawiera bowiem duże ilości aspartamu – rakotwórczej substancji słodzącej.
Regularne spożywanie napojów z aspartamem objawia się trudnością w oddychaniu, bólami głowy, trudnością w zapamiętywaniu. Nadużywanie aspartamu przyczynia się bezpośrednio do takich chorób jak: padaczka, skleroza, cukrzyca i Parkinson. Firma jest już w trzech krajach oskarżana o łamanie praw człowieka!
Ph coli to 3.4 i taka liczba jest na tyle mocna by uszkadzać za każdym razem zarówno nasze zęby jak i nasze kości.
Warto też wiedzieć, że gdyby nie barwniki do niej dodane cola miałaby kolor zielony!
Duże dawki Coca-Coli powodują, że nasze serce bije nierównomiernie. 
Panów zapewne zniechęci fakt, iż badania dowiodły, że mężczyźni regularnie spożywający cole mogą oddać nawet do 30% mniej spermy. Może to poważnie wpływać na płodność wśród mieszkańców z Marsa;).
Ponadto picie
Coca-Coli pozbawia nas wielu niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu minerałów. Cola w znacznym stopniu obniża poziom wapnia i przyczynia się do osteoporozy. W młodym wieku prowadzi do zubożałej mineralizacji kości.
Ciekawym wynikiem doświadczeń jest fakt, że cola jest w stanie zniszczyć zdolność białych krwinek do wyszukiwania i niszczenia bakterii, a stan tez utrzymuje się nawet przez 8 godzin! Tym samym przez ten czas nasz organizm jest praktycznie bezbronny w walce z bakteriami.
Duża konsumpcja coli wpływa także na przyswajalność żelaza, która jest znacznie mniejsza i utrudniona. Upośledzona zostaje również praca nerek, które stają się nie zdolne do wydalania toksyn – a co za tym idzie toksyny są akumulowane w naszym organizmie co prowadzi do wielu poważnych chorób.
Cola nasila także symptomy PMS(Please Make Sandwich ;) )!
Warto więc całkowicie wyeliminować cole z naszej diety, bo oprócz tego, że nic ona nie wnosi dobrego do naszego organizmu to jeszcze powoduje ogromne straty, nieodwracalne zmiany i uszkodzenia. Mamy do wyboru wiele witaminowych wód, soków i herbat (szczególnie wartościową – białą i zieloną).
Luv,
A.

niedziela, 31 października 2010

Trick or treat?


C
hoć dynia w tym czasie uśmiecha się do nas z wystaw sklepowych i imprez to także nie powinno jej zabraknąć  na naszych stołach.
Warzywo to zawiera dużo karotenu przez co dobrze wpływa na kondycję i koloryt naszej skóry. Ma bardzo mało kalorii bo tylko 32 w 100g świeżej masie. Jest bogata w witaminy z grupy B - przez co poprawia stan naszych paznokci i witaminy C, która jest naturalnym przeciwutleniaczem i wzmacnia naszą odporność. Zawiera też kompleks minerałów, szczególnie ważny magnez - bo bardzo często wypłukiwany z organizmu przez kawę.
Miąższ dyni stosowany jest również jako środek uspokajający. Nasiona dyni zawierają niezbędne dla naszego organizmu tłuszcze. Regularne jedzenie pestek dyni zapobiega zmianom miażdżycowym. Mają one także działanie przeciw pasożytnicze (świeże).

Pudding z dyni
Składniki:

♥ 450 g miąższu dyni
♥ 700 ml mleka (nie UHT!)
♥ 140 g cukru brązowego
♥ 20 ml syropu klonowego
♥ 1/2 laski wanilii
♥ 2 organiczne jajka

Do podania:
sos waniliowy, anyż gwiazdkowy, laski wanilii

Miąższ dyni pokrajać w kostkę i gotować z mlekiem, cukrem, syropem i miąższem wanilii na małym ogniu przez 40 min. Ostudzić, zmiksować, wymieszać z jajkami.
Masą napełnić foremki i wstawić je do szerokiego rondla z gorącą wodą, sięgającą centymetr poniżej brzegu foremek.
Garnek wstawić do piekarnika nastawionego na 120°C i ogrzewać przez 50 minut.
Wyjąć foremki z kąpieli wodnej i ostudzić pudding. Ostrym nożem oddzielić od foremek i wyłożyć na talerzyki. Podawać najlepiej z sosem waniliowym, udekorować gwiazdami anyżu i laskami wanilii.
Smacznego!
Have a faBOOlous Halloween!:)
Luv,
A.

sobota, 30 października 2010

Mądrość natury...


NEEM

Z jego botaniczna nazwą Azadirachta indica jest znanym w Indiach ziołem, a ze względu na swoje pozytywne dla organizmu właściwości coraz częściej używanym w innym miejscach świata.W Indiach jest uznawane za roślinę święta niestety w Polsce jeszcze mało znaną i co za tym idzie mało docenianą.
Znany głownie z tego, że czyści krew, działa antyseptycznie, bakteriobójczo, zmniejsza poziom cukru we krwi itp.
Każda jego część odpowiada za inne magiczne jego działanie, wykorzystywane są zarówno liście, gałęzie jak i kwiaty.
NEEM DLA SKÓRY
Zioło to ma zbawienny wpływ na kondycję naszej skóry, która codziennie narażona jest na działanie toksyn atakujących ja od wewnątrz jak i od zewnątrz. Leczy wszelkie dolegliwości skórne takie jak rozszerzone pory, trądzik. Poprawia ukrwienie przez co nasza skóra wygląda na wypoczętą. Olej z neem jest wspaniałym środkiem kojącym dla skóry podrażnionej bądź bardzo suchej ze względu na swoje nawilżające właściwości.
NEEM DLA CUKRZYKÓW
Obniża on poziom cukru. Polecam kupić neem w liściach i przyrządzić go wraz z cytryną. Pić powinno się codziennie po szklance - efekty zauważalne już po 2 tygodniach kuracji!
NEEM DLA ZDROWIA
Znacznie obniża on poziom złego cholesterolu, obniża ciśnienie i zmniejsza możliwość wystąpienia zakrzepów krwi.
Zwiększa odporność organizmu, zmniejsza ból stawów.
NEEM DLA WŁOSÓW
Dla zdrowej skóry głowy szczególnie polecam olej z neem, który pozostawiamy na noc i rano myjemy głowę organicznym szamponem. Neem likwiduje również łupież, świetnie radzi sobie także ze swędzącą skórą głowy. Ogranicza siwienie i wypadanie włosów. Sprawia, że włosy są gęstsze i zdrowsze.
TU KUPISZ NEEM!
http://www.jiaogulan.pl/cennik.html

Happy weekend everyone!:)
Luv,
A.

środa, 27 października 2010

Now life has killed the dream I dreamed...


 Wszyscy potrzebujemy snu i nie możemy bez niego żyć ale nie wszyscy o nim dużo wiemy...
Przeciętnie dorosły człowiek potrzebuje 7-8h snu na dobę w tym czasie wydaje nam się, że odpoczywamy, a tak naprawdę każda nasza komórka ciała ciężko pracuje. W czasie tych godzin organizm podejmuje wszelkie działania naprawcze i regeneracyjne. Sen ma także ogromne znaczenie mentalne, wszelkie nabyte informacje i przetworzone fakty zostają podczas niego zachowane.
Najważniejszy sen to ten miedzy godziną 10p.m. a 2a.m.!
Przed snem powinniśmy zadbać o to by sypialnia została wywietrzona, nie powinniśmy intensywnie ćwiczyć ani myśleć o problemach. Osobiście radzę by przed zaśnięciem zawsze powiedzieć kocham do osób, które darzymy tym szczególnym uczuciem, pomyśleć o tym czego się nauczyliśmy tego dnia, co z niego wynieśliśmy i co nam się dobrego przydarzyło. Można zacząć od najbardziej trywialnych spraw z czasem dzięki temu ćwiczeniu zaczniemy doceniać najdrobniejszy gest: może to być uśmiech osoby przechodzącej nieopodal nas lub ciepłe słowa sprzedawczyni ze sklepu tuż obok...
Gdy nie możemy zasnąć radzę nie liczyć owieczek w łóżku bądź okruszków po ostatnio zjedzonych herbatnikach ale spróbować się odprężyć - dobrym sposobem są ćwiczenia oddechowe (które niebawem tutaj zamieszczę), zaparzyć sobie organiczną melissę lub zjeść banana. Nie należy spożywać herbat z kofeiną takich jak np. Rooibos, pić kawy i jeść tłustych potraw (btw po zjedzeniu ciężkostrawnej kolacji tuż przed snem możemy się spodziewać różnych nie do końca miłych niespodzianek następnego dnia bo jak wiadomo z czym nie upora się nasza wątroba - tego pozbędzie się przez skórę!). Najlepiej przyzwyczaić organizm do w miarę jak najbardziej to możliwe stałych godzin snu, co więcej nie zaleca się traktowania łóżka jako biurka, fotela i innych części wyposażenia meblowego - powinno ono służyć jedynie swojemu przeznaczeniu.
Niedobór snu hamuje naszą kreatywność, proces myślenia i zapamiętywania. Większość chorób psychicznych prowadzi do problemów z zasypianiem, ostatnie badania dowiodły, że działa to tak samo w drugą stronę - niedobór snu może prowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń mózgu i zaburzeń psychicznych.

*Czy wiesz, że:
-dzieci śpią od 14 nawet do 16h dziennie!
-najnowsze badania amerykańskie sugerują, że przesypiając w nocy od 5 do 6,5 godzin możemy sobie zapewnić najdłuższe życie
-wzrost i naprawa uszkodzonych tkanek ciała odbywa się w ciągu 3-4 godzin głębokiego snu
-Leonardo da Vinci spał po kwadransie co kilka godzin
-w czasie całego swojego życia człowiek przesypia około 20 lat!
Śpijcie smacznie!
Luv,
A.

wtorek, 26 października 2010

Biała śmierć...

 
   J
ak często wykluczamy cukier i mówimy ''ja nie słodzę!''?
Czy naprawdę?
Nie zdajemy sobie sprawy, że w 60% naszej konsumpcji cukru jest to nieświadome jego spożywanie w produktach spożywczych (niekoniecznie słodyczach). Produkty z jego dodatkiem sprawiają, że nasz poziom cukru we krwi gwałtownie wzrasta po czym po chwili spada co prowadzi do ciągłego rozdrażnienia, napadów głodu, apatii a nawet depresji.
Cierpi na tym również nasz system immunologiczny, wzrost hormonów zostaje zatrzymany ze względu na wysoki indeks glikemiczny pożywienia. Nasz organizm do strawienia słodkości zużywa swoje własne zapasy niezbędnych substancji odżywczych.
Warto wiedzieć, że cukier:
★ powoduje choroby serca
★ zmniejsza wrażliwość na insulinę
★ powoduje alergię
★ zwiększa gwałtownie ciśnienie krwi podczas ciąży
★ zwiększa objętość nerek i powoduje w nich patologiczne zmiany
★ zwiększa poziom adrenaliny u dzieci
★ zakłóca balans mineralny organizmu
★ może być przyczyną bólów głowy (w tym migreny)
★ zaburza procesy myślenia

Stwierdzono również bezpośredni wpływ cukru na rozwój raka w komórkach. Terapie antyrakowe oprócz suplementacji, odpowiedniej diety i aktywności fizycznej kładą ogromny nacisk na utrzymanie u pacjenta stałego poziomu cukru we krwi.
Spożywanie cukru w dużej ilości pozbawia nas witamin, minerałów i enzymów.
Spożywanie gum z cukrem ma fatalne w skutkach działanie na nasze zęby. Co warto przypomnieć guma do żucia nawet ta bez cukru (i mam nadzieję bez ASPARTAMU!) powinna być żuta nie dłużej niż kilka minut, dłuższe żucie gum nie tylko jest niewskazane ze względu na naszą szczękę jak również na żołądek, który produkuje w tym czasie soki trawienne. Dlatego też godzinnym amatorom żucia gumy radzę wykreślić motto żuję bo nie mam nic lepszego do roboty.Cukier także wpływa znacznie na procesy starzenia się organizmu - nie dość, że nie wnosi do niego żadnych substancji odżywczych i nie ma prozdrowotnych właściwości to jeszcze pozbawia go wszystkiego co potrzebne do tego by dobrze się czuć i emanować zdrowiem!
Cukier ma właściwości silnie uzależniające więc gdy mamy ochotę na coś słodkiego lepiej zaspokoić ją owocem, ciemną czekoladą lub jakimś przyrządzonym przez siebie deserem.
Trzymajcie się ciepło!
Luv,
A.

Mleko sojowe - zrób to sam!

 
   M
leko sojowe to świetne źródło łatwo przyswajalnego białka i witamin z grupy B. Jest źródłem węglowodanów i najzdrowszych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Nie zawiera laktozy więc śmiało może być spożywana przez osoby nietolerujące produktów mlecznych.
Soja posiada także właściwości antymiażdżycowe i podwyższające odporność organizmu co jest bardzo ważne jesienią. Regularne picie mleka sojowego ma właściwości antyrakowe. Mleko sojowe stabilizuje poziom glukozy we krwi – jest wiec produktem idealnym dla cukrzyków.
Jak go przyrządzić:


Składniki
  • 350g suchego ziarna soi
  • woda

    Ziarno soi zalewamy trzykrotnie większą ilością wody i zostawiamy na noc, aby napęczniało. Rano płuczemy ziarno, zalewamy 3 szklankami wody i całość miksujemy na gładką, kremowa masę. W międzyczasie w dużym garnku zagotowujemy 10 szklanek wody. Do gotującej się wody dodajemy zmiksowaną soję i doprowadzamy całość do wrzenia. To powoduje, że nad gotującą się mieszaniną tworzy się piana. Kiedy piana podniesie się podlewamy odrobiną zimnej wody, by opadła. Robimy tak 3 razy. Wyłączamy następnie źródło ciepła i całość przecedzamy na gęstym sitku. Odcedzony biały płyn to właśnie mleko sojowe! Do smaku możemy dodać łyżkę miodu, fruktozy bądź syropu z agawy. Szczególnie polecam to jako  lekkostrawny zabielacz do kawy,cappuccino lub latte macchiato ponieważ połączenie zwykłego mleka z kawą prowadzi do procesu fermentacji w naszym żołądku!
    Smacznego!
    Luv,
    A.

niedziela, 24 października 2010

Juliusz Cezar przed spotkaniem z ukochaną pił likier goździkowy, a Casanova...CZEKOLADĘ!


  Czekolada wbrew niesprawiedliwie przyczepionej jej etykietce jest dla nas zdrowa!
Jest źródłem flawonoidów, które działają na nasz organizm jak antyoksydanty. Zapobiega tym samym chorobom serca jak i wielu innym schorzeniom. Ilość antyoksydantów w ciemnej czekoladzie ośmiokrotnie przewyższa ich liczbę zawartą w truskawkach!
Badania wykazały, że tabliczka ciemnej czekolady obniża poziom złego cholesterolu nawet do 10%. Stymuluje produkcję endorfin dzięki czemu po jej spożyciu czujemy się szczęśliwsi i bardziej zrelaksowani. Ponadto zawiera serotoninę, która działa jak naturalny antydepresant.
Należy wybierać gorzkie, ciemne czekolady, w których masa kakaowa to min.60%.
Ograniczyć zupełnie spożycie czekolady mlecznej, ostatnie naukowe eksperymenty wykazały, iż ciemna czekolada rozpuszczona w szklance mleka jest zupełnie nie absorbowana przez nasz organizm, tym samym rola antyoksydantów zostaje niespełniona.
Ciemna czekolada działa jak mała dawka aspiryny - usprawnia ona przepływ krwi i przeciwdziała ona zespołowi chronicznego zmęczenia.
Słodkiego wieczoru!
Luv,
A.

sobota, 23 października 2010

DIY Smoothing mask.

 
C
hcesz poczuć natychmiastową różnice, spróbuj już dzisiaj i zobacz sama jak to działa !
Oliwa z oliwek dostarczy Twojej skórze witamin C,D i E, antyoksydantów i żelaza. Miód ją aksamitnie wygładzi, a owsianka rozprawi się z Twoimi porami. Białko jajka pełni tu funkcję ściągające i cudownie napina naskórek. Maska doskonała do cery mieszanej.

Składniki:
♥ 1 łyżeczka oliwy z oliwek
♥ kilka kropel świeżego soku z cytryny
♥ 1/2 filiżanki zagotowanej świeżo owsianki (ostudzonej)
♥ 1 białko jajka
♥ 1 łyżka miodu

Zmieszaj składniki tak by uzyskać gładka konsystencję. Następnie nałóż na twarz i szyję i pozostaw na ok.15-30min. Zmyj chłodną wodą po upływie czasu i nałóż swój ulubiony krem. Ciesz się skóra gładka i odżywioną jak nigdy dotąd!
SPOKOjnej soboTY!
Luv,
A.

CZY WIESZ CO JESZ?


W
kszość z nas sięga po nie w pracy, w szkole bądź jako treściwe śniadanie firmy wykorzystują właściwości zbóż do reklam promujących ich produkty ale czy naprawdę to dotyczy ich wyrobów...?

MUSLI WELLNESS SLIM bar
(smak jagodowy w polewie jogurtowej)
Skład: mąka pszenna, mąka ryżowa, syrop maltitolowy*, polewa jogurtowa (10%) (fruktoza, olej roślinny, sproszkowany jogurt, serwatka w proszku, odtłuszczone mleko, lecytyna, aromat naturalny, kwas cytrynowy), płatki owsiane, płatki pszenne, papaja suszona (7%), borówka suszona (4,3%), płatki kukurydziane, tłuszcz roślinny, olej słonecznikowy, błonnik jabłkowy (2%), mieszanina koncentratów owocowych - truskawka, malina, morwa )1%), E471**,kwas cytrynowy, sól, antyutleniacze (mieszanka tokoferoli), aromat naturalny.

*Syrop maltitolowy
- substancja słodząca, a utrzymująca wilgotność –stabilizator
 ** E471 Mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych – emulgator- głównie oleje roślinne, zdarza się , że stosowane są także tłuszcze zwierzęce (również wieprzowe).

Crunchy baton śliwkowy
Skład: Polewa (cukier, tłuszcz roślinny, mleko w proszku, proszek jogurtowy, serwatka, tłuszcz kakaowy, lecytyna sojowa - emulgator), syrop glukozowo - fruktozowy, płatki owsiane, mąka ryżowa, kaszka kukurydziana, koncentrat śliwkowy, olej roślinny, śliwki suszone, płatki kokosowe, ziarna słonecznika, ekstrakt słodowy, sól morska, aromat.

Crunchy baton żurawinowo-malinowy
Skład: Polewa (cukier, tłuszcz roślinny, mleko w proszku, proszek jogurtowy, serwatka, tłuszcz kakaowy, lecytyna sojowa - emulgator), syrop glukozowo - fruktozowy, płatki owsiane, mąka ryżowa, kaszka kukurydziana, olej roślinny, żurawina suszona, koncentrat malinowy, płatki kokosowe, koncentrat jabłkowy, ziarna słonecznika, ekstrakt słodowy, sól, aromaty.


Nestlé Fitness - płatki pszenne
 Skład: ziarna zbóż: pszenica (45,9%), ryż, cukier, syrop cukru brązowego, ekstrakt słodowy jęczmienny, sól, syrop glukozowy, emulgator: mono- i diglicerydy kw. tłuszczowych, regulator kwasowości: fosforan trójsodowy, przeciwutleniacz: mieszanka tokoferoli
Produkt może zawierać śladowe ilości orzechów arachidowych, migdałów i mleka.

Musli „Zimowe szaleństwo” Lubella
Skład:
płatki owsiane, mąki: kukurydziana, ryżowa, syrop maltozowy*, płatki żytnie, rodzynki, cukier, płatki kokosowe, tłuszcz roślinny, skórka pomarańczowa, czerwona porzeczka liofilizowana**, syrop glukozowo-fruktozowy, ekstrakt słodowy jęczmienny, emulgator: lecytyna sojowa,  sól, glukoza, aromat, barwniki: karmel amoniakalny***, annato****, olejek pomarańczowy. Produkt może zawierać śladowe ilości mleka.

* syrop maltozowy - to oczyszczony i zagęszczony wodny roztwór cukrów prostych (glukozy, maltozy) i niskocząsteczkowych wielocukrów.
** liofilizacja - to suszenie sublimacyjne zastosowano po raz pierwszy w latach pięćdziesiątych XX wieku na zlecenie rządu Stanów Zjednoczonych zmierzającego do wyprodukowania lekkich wagowo racji żywności dla astronautów i wojska
***karmel amoniakalny - syntetyczny, brązowy barwnik na bazie roślinnej. Otrzymywany przez działanie amoniaku na cukier
**** annato - może wywoływać alergię, pokrzywkę, niskie ciśnienie u dorosłych, a u dzieci powodować ból głowy. Poza przemysłem spożywczym substancja ta wykorzystywana jest do produkcji farb do ciała, lakierów, mydeł i sztucznych barwników.


Sante Crunchy owocowe
Skład: Granola: 80% (płatki owsiane, syrop glukozowo- fruktozowy, olej roślinny, kaszka kukurydziana, koncentrat jabłkowy, ziarna słonecznika, płatki żytnie, płatki jęczmienne, płatki pszenne, płatki kokosowe, brązowy cukier trzcinowy, sól morska, lecytyna sojowa-emulgator, aromat), owoce suszone i kandyzowane (banan, rodzynki, ananas, papaja, płatki kokosowe),
Chips bananowy: 7,1% (banan, olej kokosowy, cukier trzcinowy, aromat*),
Rodzynki: 7,1%,
Owoce kandyzowane: 5,8% (ananas, papaja, cukier trzcinowy, miód).

*aromat – brak informacji, że naturalny(czyli w 90% procentach syntetyczny bądź identyczny z naturalnym) !

Najczęściej występujące „E” w muesli:
(większość podanych substancji ma właściwości alergizujące)
E–102 – tartazyna, daje żółty kolor, dodawana do sztucznego miodu.
E–127 – erytrozyna, daje kolor czerwony, np. w kandyzowanych owocach.
E–220 – dwutlenek siarki. Zapobiega brunatnieniu suszonych owoców i rozwojowi bakterii w żywności, ale niszczy witaminy B1 i B12 i wywołuje kłopoty jelitowe.
E–226 – siarczyn wapnia, konserwant. Odradza się częste jego spożywanie osobom o wrażliwych żołądkach oraz astmatykom.
E–310, 311 i 312 – galusan propylu, oktylu, dodecylu. Istnieje podejrzenie, że utrudnia wchłanianie żelaza.
E–320 – bytylowany hydroksyanizol, dodawany do łuskanych orzechów. W dużych dawkach powoduje zaburzenia pracy wątroby.
E–339 – fosforan sodu, używany w zbożowych produktach śniadaniowych. Zakłóca trawienie.
E–951 – aspartam (inne nazwy: canderel, nutrasweet), sztuczny słodzik dodawany niemal do wszystkiego (włącznie z lekarstwami!). Może być rakotwórczy, powodować bóle głowy, rozstrój układu nerwowego.

Dla porównania podaje skład przykładowych musli ze sklepu ze zdrową żywnością:

Musli owsiane z owocami bez cukru BIO 300g, Bio Raj
Skład: płatki owsiane, pestki dyni, siemię lniane, słonecznik, sezam, rodzynki, śliwki, morele, daktyle, figi

Wszystkie składniki pochodzą z Rolnictwa Ekologicznego
Kontrola AgroBioTest RE-07/2005/PL
Certyfikat nr 06913-B

Musli śliwkowe 400g, Radix
Skład:
- płatki zbożowe 72,91% : owsiane, pszenne, jęczmienne, żytnie, z ryżu brązowego, kukurydziane
- owoce suszone 24,3% : śliwka, rodzynka, jabłko
- słonecznik

Musli Active 250g
Skład:
otręby pszenne 25g
płatki owsiane 75g
daktyle 50g
orzechy włoskie 50g
słonecznik 50g

Nie muszę nawet reasumować co i gdzie bardziej się opłaca kupować, także zamiast tracić zbędne kilogramy z płatkami nestle fitness lepiej stracić je biegnąc do najbliższej zdrowej żywności po musli, które naprawdę będzie nam służyć.
Miłego weekENDu!
Luv,
A.

piątek, 22 października 2010

Co w pszenicy piszczy...

 
 U
prawiana od lat, goszcząca na naszych stołach i...nie do końca zdrowa.
Choć zawiera spore ilości witamin z grupy B jej pozorne właściwości prozdrowotne są złudne.
Uplasowała się ona na drugim miejscu na liście alergenów zaraz po krowim mleku. Udowodniono także, że produkty pszenne sprzyjają nadwadze.
Zwolennicy pszenicy zapominają bądź są zupełnie nieświadomi środków jakimi jest zabezpieczana pszenica. Firmy wykorzystują insektycydy(środki owadobójcze używane do zwalczania szkodników), herbicydy(środki chemiczne służące do zwalczania chwastów), fungicydy(środki chemiczne mające zastosowanie w zwalczaniu grzybów), moluskocydy(preparaty przeciwko ślimakom) oraz aktywatory wzrostu.
Mąka pszenna jest używana to wypieku wielu wyrobów cukierniczych. Z drożdżami tworzy nieprzyswajalne przez nasz organizm połączenie.
Trzeba niestety dodać, iż to nie koniec tragedii - nikt przecież nie je suchych bułek - no chyba, że już nie ma wyjścia ;). Najczęściej jednak dochodzi do tego jakieś białko, zazwyczaj zwierzęce. Tym samym nasza pszenica to węglowodan (trawiony w jamie ustnej i dwunastnicy) + mięso to białko (trawione w żołądku i dwunastnicy) problem dla organizmu w strawieniu takiego połączenia śniadaniowego rodzi się ze względu na fakt, iż inne soki trawienne są wytwarzane do strawienia białka, a zupełnie inne w przypadku węglowodanów. Jeśli ktoś używa do tego masła - które reprezentuje jeszcze inny filar (tłuszcze) to cały proces trawienny ulega zakłóceniu. Na koniec wypijamy herbatę bądź kawę, która rozcieńcza wszystko co nasz biedny organizm ''wypracował w pocie czoła" i mamy gotowy przepis na niestrawność, zniszczona śluzówkę dwunastnicy i wrzody. Mimo, że po niewielkiej ilości takiej hybrydy pokarmowej nie odczuwamy strasznych konsekwencji to przy większej konsumpcji możemy już odczuć dyskomfort i ociężałość. Niestety powtarzający się przez lata scenariusz wyrządza nieodwracalne skutki i straty w naszym organizmie.
Warto więc pomyśleć nad innymi alternatywami zbożowymi i zacząć dzień zdrowiej, smaczniej i bardziej kolorowo niż dotychczas!
Luv,
A.

Barometr zdrowia i nie tylko...

 Każdy z nas chciałby posiadać idealną gęstość, strukturę, kolor i rodzaj włosów i mimo, iż ich możliwości są ograniczone genetycznie możemy w znacznym stopniu wpłynąć na ich wygląd i kondycję. Oprócz oczywistych czynników działających na niekorzyść naszych włosów takich jak środki chemiczne, środki do stylizacji i niesprzyjające warunki atmosferyczne jest także jeden kluczowy aspekt...D I E T A.
Większości z nas wydaje się, że jeden owoc lub sok załatwi sprawę zapotrzebowania na witaminy na cały dzień. Po pierwsze wybieramy często soki wytworzone z przecierów w czym ich skład procentowy waha się w granicach 20-40% + syntetyczna witamina C, czasami jeśli jesteśmy większymi szczęściarzami możemy trafić na naturalny przeciwutleniacz pozyskany z owoców cytrusowych. Jest to z całą pewnością niewystarczająca dawka dla organizmu, warto wiedzieć, iż sztuczne witaminy to nieorganiczne substancje, które nasz organizm traktuje jako substancję ''obcą'' czym samym nie wchłania jej w całości, a co już oczywiste nie absorbuje z niej żadnych elementów, które korzystnie wpłynęłyby na stan naszego organizmu w tym przypadku m.in. np skóry gdyż witamina C jest silnym przeciwutleniaczem i w naturalnej postaci pozwala walczyć jej z wolnymi rodnikami, a co za tym idzie spowalnia procesy starzenia się skóry.
Koncerny farmaceutyczne prześcigają się w tworzeniu coraz to nowszych preparatów mających na celu poprawić gęstość, jakość i blask naszych włosów. Niestety mnie nie płacą bym komukolwiek robiła wodę z mózgu więc z całą odpowiedzialnością mogę tu napisać ze 70% suplementów dostępnych bez recepty i nutrikosmetyków NIE DZIAŁA! Tajemnica ich nieskuteczności jest nienagannie ukryta za hasłami reklamowymi. Tym samym działanie preparatu wzmocnione działaniem skrzypu polnego to ok.20% dziennej dawki skrzypu w innym ziołowym specyfiku, co więcej picie herbatki ze skrzypu polnego bądź pokrzywy nie obciąża w żaden sposób naszej wątroby. By nie zostać gołosłowną wystarczy spojrzeć na skrzyp w tabletkach wprost z apteki oto jego skład:
"ZIOŁA W TABLETKACH"
SKRZYP x 30 tabletek
Skład 1 tabletki:
wyciąg ze skrzypu polnego 300mg, celuloza mikrokrystaliczna (substancja wypełniająca), stearynian magnezu (substancja przeciwzbrylająca). Składniki otoczki tabletki: celuloza mikrokrystaliczna, alginian propylenowo - glikolowy, karagen, laktoza, lecytyna. Masa tabletki: 0,5g
oczywiście już to Wam rozpracowuje:
celuloza mikrokrystaliczna-przeciwdziała zbrylaniu i zlepianiu się cząsteczek, jest nośnikiem wody i oleju. Zapobiega zlewaniu się cząsteczek tłuszczu i stabilizuje emulsje (np. kremy, pianki)
laktoza-stosowana jest w przemyśle farmaceutycznym jako wypełniacz, w lecznictwie, przemyśle spożywczym i w pirotechnice. Koncentrat laktozowy uzyskiwany z serwatki jest używany do skarmiania trzody chlewnej.
alginian propylenowo-glikolowy-zagęstnik, substancja żelująca
I co wybierasz herbatę czy tabletki?
Wybitny znawca ludzkiego organizmu G.P Małachow powiedział:
"Witamina C może sprzyjać tworzeniu się kamieni w nerkach, pęcherzu z soli kwasów szczawiowego i moczowego. Chorzy na cukrzycę powinni wiedzieć, iż duże ilości witaminy C hamują produkowanie insuliny przez trzustkę i podnoszą poziom cukru w moczu i krwi. Najświeższe badania wykazały, że duże dawki witaminy C zwalniają przekazywanie impulsów nerwowo-mięśniowych, wskutek czego powstaje zmęczenie w mięśniach, narusza się koordynacja odruchów wzrokowych i nerwowych. Wniosek jest jednoznaczny: zażywajcie tylko naturalne witaminy".
Nie ma prostszej drogi do uzyskania pięknych włosów, wystarczy dobrze dobrana zbilansowana dieta, naturalne środki kosmetyczne i zioła.
Zacznijmy więc od pożywienia. Mówią, że 1/3 tego co jemy żywi nas, reszta lekarza - nie sposób się z tym niestety nie zgodzić. Podstawą jest to by na tyle na ile to możliwe zrezygnować z białka zwierzęcego nie piszę tego jako zagorzała wegetarianka ale z troski o każdego z Was. Oczywiście białko jest potrzebne do budowy włosa - pod warunkiem, że jest to organiczne mięso. To smutne, że większość ludzi woli wybrać cierpienie zwierząt by tylko zaspokoić swój zwierzęcy apetyt ale jeszcze smutniejsze jest to, że do naszego organizmu wraz z cudownym smakiem (bo podobno taki ma) schabowego przedostaje się wszystko co zwierze zjadło i wszystko co w nie wstrzyknięto. To samo tyczy się białka jeśli chodzi o sery, mleko i jego przetwory. Dzisiejsze krowy ''produkują'' tyle mleka w ciągu roku ile kiedyś krowa przez całe swoje życie. Nie byłyby one w stanie przystosować się do życia na wolności przez całe życie są żywione tą samą sztucznie modyfikowaną paszą. Pomyślmy teraz czy pijąc takie mleko naprawdę będziemy wielcy czy będziemy mieć wielkie kłopoty?! Najbardziej polecam białko roślinne jest ono zbilansowane jeśli chodzi o proporcje białka i innych substancji odżywczych przez co zostaje w pełni wykorzystane przez nasz organizm. Dobrym źródłem białka jest także soja i napoje sojowe pod warunkiem, że są one wysokiej jakości, bez żadnych sztucznych dodatków smakowych. Najlepiej białko spożywać jako ostatni posiłek na 3-4h przed snem.
Jeśli chodzi o witaminy to ich najlepszym źródłem oczywiście są owoce i warzywa jak również zboża (nie wszystkie!). By w pełni wykorzystać to co daje nam natura najlepiej wybierać sezonowe, organiczne owoce, które są nośnikiem energii Ziemi, jeśli jednak nie mamy wielkiego wyboru wśród roślinności sezonowej możemy pokusić się o bardziej egzotyczne smakołyki. Jeśli chodzi o najbardziej zanieczyszczone owoce w naszych marketach to lista ich przedstawia się następująco:
- winogrona
- nektarynki
- truskawki
- wiśnie
- maliny
- brzoskwinie
Z tego względu radziłabym ograniczyć ich spożycie lub całkowicie wykluczyć (wyjątkiem są owoce, które sami wyhodujemy lub z zaufanego źródła,w którym do ich hodowli nie zostały użyte żadne środki chemiczne).
Owoce ze względu na dużą ilość fruktozy(naturalnego cukru)należy spożywać rano na czczo lub 30min. przed śniadaniem. Owoce spożywane wraz z węglowodanami fermentują w żołądku. Wyjątkiem są owoce leśne, które można spożywać wraz z produktami białkowymi.
*by w pełni czerpać witaminy i substancje odżywcze należy sałatki owocowe skrapiać kilkoma kroplami soku z cytryny
Jeśli chodzi zaś o warzywa to najbardziej zanieczyszczone substancjami zazwyczaj silnie szkodliwymi dla naszego organizmu są:
- papryka
- sałata
- ogórek
- dynia
- cukinia
i z uwagi na to należy tak jak w przypadku listy owocowej wybierać je organiczne lub zastąpić innymi warzywami nadającymi podobny aromat, smak.
Jak powszechnie wiadomo witaminy wchłaniane są przez nasz organizm dzięki tłuszczom dlatego też należy do sałatek warzywnych dodawać kilka kropel oleju arachidowego(wersja dla dbających o linię), oliwy z oliwek(wersja dla fanatyków kuchni śródziemnomorskiej) bądź oleju z wiesiołka(wersja dla mających kłopoty ze skórą).
Niezastąpionym warzywem dla osób mających suchą skórę, matowe włosy jest AWOKADO. To zielona skarbnica nienasyconych kwasów tłuszczowych,karotenów, witaminy C,E,K,H,PP, witamin z grupy B i prawie zupełnie nie ma w nim cukrów (inf.dla diabetyków). Może on nam posłużyć jako zamiennik masła lub w połączeniu z czosnkiem (guacamole) oto dziecinnie prosty przepis:

Składniki:

• 2 dojrzałe awokado, obrane
• 2 łyżki soku z cytryny lub limonki
• 1 mały ząbek czosnku
• 2 łyżki drobno pokrojonej cebuli
Przygotowanie: Rozgnieć widelcem awokado z sokiem z cytryny i czosnkiem. Dodaj resztę składników i wymieszaj.
Smacznego! :)

Zboża powinny być składnikiem naszej diety, mają zbawienny wpływ na wygląd naszej skóry i włosów. Najcenniejsze to orkisz, żyto, jęczmień, brązowy ryż, basmati, ryż dziki, gryka i amarantus.
Najlepiej jednak po zboża wybrać się do sklepu ze zdrową żywnością i zakupić ekologiczne i certyfikowane produkty z objętych kontrolą upraw. Mają one dużo błonnika, który usprawnia przemianę materii i usuwa toksyny z naszego organizmu. Zboża to źródło węglowodanów złożonych dzięki którym mamy energię przez cały dzień bo jest ona wolniej z nich uwalniana, nie miewamy napadów głodu i czujemy się syci. Witaminy z grupy B są nieodłącznym elementem w drodze po piękne włosy i skórę.
Kolejnym elementem są zioła, wyżej wspomniałam na temat skrzypu polnego, który ma dużo krzemionki wchodzącej w skład budulca naszych paznokci i włosów. Ale jednak to nie jedyne zioło dzięki któremu pożegnamy raz na zawsze nasze kłopoty.
Warto wyposażyć się również w :
1.zieloną herbatę
2.ziele uczepu
3.ziele owsa
4.ziele poziewnika
5.pokrzywę
Regularne picie tych 5 nieocenionych ziół pozwoli nam w znacznym stopniu poprawić wygląd skóry, włosów i paznokci.

Zewnętrzna pielęgnacja ma także ogromny wpływ na te trzy elementy naszego wyglądu.
To co uważam za godne polecenia jeśli chodzi o naturalne środki pielęgnacji włosów to olej kokosowy (można kupić na allegro szczególnie olej Parachute) nakładamy specyfik na włosy na noc bądź w ciągu dnia na końce- wzmacnia on cebulki włosów, odżywia - szczególnie sprawdza się w przypadku suchych i zniszczonych włosów.

Kolejnym dobrym środkiem jest Amla - jest to indyjski agrest sprawia on, że włosy stają się sprężyste, zdrowe, błyszczące.
Natomiast naturalne źródła zdrowia skóry to oliwa z oliwek, która może nam posłużyć jako oliwka do ciała bądź kilka kropel jako płyn do kąpieli oraz masło kakaowe, które odżywia skórę i wyrównuje jej koloryt.
Kawa natomiast w połączeniu z brązowym cukrem, oczyszczoną sodą i kilkoma kroplami parafiny jest doskonałym peelingiem szczególnie miejsc narażonych na cellulit.

Dbajcie o siebie i bierzcie wszystko co Wam dała najszczodrzejsza z matek- NATURA!
Luv,
A.